Chodel w swej
części zasadniczej obejmującej miasto lokacyjne położony jest na niewielkim
wzniesieniu usytuowanym w szerokiej pradolinie Chodelki. Część północna - dawna
Kłodnica i obszar zabudowany w XIX i XX wieku usytuowana jest nieco wyżej na
terenie łagodnie wznoszącym się w kierunku północno-wschodnim. Podobne wzniesienie
aczkolwiek nieco bardziej strome znajduje się na południe od miejscowości.
Płaskie
łąki przecięte korytem Chodelki,
porośnięte z rzadka kępami olszyny, wierzb i brzóz stwarzają dogodne punkty
widokowe od strony wschodniej i zachodniej. W
widoku od wschodu ramy kompozycji stwarzają: z jednej strony zwarta bryła drzewostanu
porastającego usytuowany na wzgórzu cmentarz parafialny podkreślone cienką smużką
muru z białej kredowej opoki odcinającego ją od zieleni łąk z drugiej zaś rosnący
na wschód od ul. Mostowej olszynowy lasek i widoczne, nieco wyżej wierzchołki
drzew porastających wzgórza przy drodze do Godowa. Na środku przysłonięte nieco
drzewami i poprzedzone jasną plamą plebani wznosi się zwarta bryła kościoła
Św. Trójcy dominującego zdecydowanie w panoramie Chodla. Słabiej widoczna
jest tonąca w zieleni zabudowa mieszkalna. Niewielkie znaczenie dla widoku z
tej strony ma Chodelka, widoczna dopiero z niemożliwej w tym wypadku perspektywy
"ptasiej".
Podobnie jak dla perspektywy widokowej od strony wschodniej tak i dla perspektywy
od strony zachodniej najwyraźniejszą dominantę stanowi kościół parafialny, przy
czym z tej strony widoczna jest tylko jego wieża i dach. Korpus przysłaniają
budynki mieszkalne i porastające rynek drzewa. W widoku od strony zachodniej
doskonale widoczna jest (od tyłu zabudowa zachodniej pierzei przyrynkowej. Wartość
kompozycyjną krajobrazu obniża jednak, dodając mu zarazem swoistej "malowniczości",
nieuporządkowana zabudowa gospodarcza usytuowana na tyłach parcel przyrynkowych.
Elementem dysharmonizującym, nieprzystającym do jednokondygnacyjnej lub parterowej
zabudowy miasta są kubiczne bryły dwukondygnacyjnego budynku szkoły podstawowej
i gimnazjum, która przysłonięta nieco kępką drzew zamyka widok od strony północnej.
Bardzo
malowniczo przedstawia się Chodel od strony południowej - ze wzgórza przeciętego
wspinającą się na nie drogą do Godowa. Dominuje zieleń, w której toną zabudowania.
Widoczne są tylko dachy i wyrastająca ponad nie wieża kościoła Św. Trójcy.
Żadnych walorów widokowych nie posiada natomiast perspektywa z biegnącej na
północny wschód od miasta drogi do Bełżyc. Z tej strony Chodla dominuje zdecydowanie
zabudowa współczesna - po stronie wschodniej osiedle domków jednorodzinnych
i po zachodniej bloki spółdzielni mieszkaniowej, kompleks Zespołu Szkół i dalej,
oddzielone tylko niewielki sosnowym laskiem zabudowania przemysłowe po byłych
LZNS. Równie nieciekawie przedstawia się widok Chodla z wiodącej na północ drogi
do Poniatowej.
Na południowy wschód od Chodla usytuowane są, poprzecinane wąskimi groblami,
rozległe stawy hodowlane, wśród których na niewielkim wzniesieniu stoją
ruiny kościoła pojezuickiego p.w. Matki Boskiej Loretańskiej.
Kościół św. Trójcy będący dominantą plastyczną widoku Chodla z zewnątrz pełni
tą funkcję również w przypadku wnętrza miejscowości. Stanowi zamknięcie kompozycyjne
ulicy Nadrzecznej, Kościelnej i uliczki przylegającej wzdłuż frontu południowej
pierzei przyrynkowej i ulicy Szkolnej.
Samo
wnętrze Chodla zatraciło w znacznym stopniu swój dawny charakter architektoniczny
poprzez zastąpienie
wielu istniejących tu przeważnie parterowych domów współczesnymi realizacjami
typu "domku jednorodzinnego". Mimo to jednak budynki te nieodbiegające
wiele skalą od istniejących dotychczas, nie stanowią elementów dysharmonizujących
w sposób zdecydowany. Niechlubnym wyjątkiem jest natomiast budynek banku spółdzielczego
niedopasowany zupełnie do małomiasteczkowego charakteru architektury rynku i
rozbijający w dodatku w sposób trwały zwartość kompozycyjną wschodniej pierzei
rynku. W sumie, w przyrynkowej części miasta, poza wymienionymi już od strony
kościoła, brak jest ciekawszych perspektyw widokowych.
Dość interesująco prezentują się natomiast widoki odśrodkowe - na ginącą wśród
łąk ulicę Targową i zwłaszcza przez ulicę Mostową na rozwidlenie dróg do Ratoszyna,
Godowa i Komaszyc.
Ciekawe perspektywy otwierają się również ze środkowego biegu ulicy Partyzantów
- w kierunku Jeżowa z bryłą budynku Straży Pożarnej (obecnie niedziałające już
kino "Wrzos") i po drugiej stronie zwarta masa zieleni cmentarza parafialnego,
ulicę Cmentarną i ul.Poprzeczną. Walory tej ostatniej wynikają
głównie z faktu zachowania się jednolitej w swej formie, przeważnie drewnianej
i dodatkowo silnie zespolonej z zielenią architektury z okresu międzywojennego.
Znaczną
rolę w krajobrazie Chodla pełni zieleń. Największe jej skupisko znajduje się
na położonym na wzgórzu cmentarzu parafialnym. Pojedyncze egzemplarze drzew
nasadzono przy wszystkich bez wyjątku ulicach, przy czym w niektórych przypadkach
(Rynek, ul. Nadrzeczna) są one dość rzadkie i czasem przycięte, w innych zaś
(ul. Partyzantów - brzozy, ul. Cmentarna - akacje) tworzą już bardziej zwarte
ciągi formujące prawie aleje. Drzewostan, jakkolwiek dość liczny nie wykazuje
jednak cech świadomego komponowania co w znacznym stopniu obniża jego walory
widokowe.
Zabudowa zwarta dominuje w Chodlu tylko w obrębie placu rynkowego gdzie ulega
ona rozbiciu na środkowym odcinku pierzei wschodniej. Ponadto na niektórych
ulicach (Targowa, Szkolna, Nadrzeczna) zdarzają się rzadko przypadki grupowego
ustawienia dwóch, trzech budynków. Poza tym dominuje zabudowa nieco rozluźniona,
przy czym wyraźnie wiejski, zagrodowy charakter posiada ona jedynie w przypadku
ulic Opolskiej, Ratoszyńskiej i Leśnej. Na
pozostałych tworzy typ pośredni, który można być nazwać typem zabudowy "podmiejskiej".
Panorama Chodla jest w tej chwili dość rozległa i płaska. Jedyną dominantą architektoniczną
w sylwecie miejscowości stanowi kościół Św. Trójcy, przy czym zaczynają mu już
stwarzać konkurencję rosnące coraz wyżej współczesne realizacje budowlane. Dawniej
sytuacja wyglądała zupełnie inaczej. Miasto otoczone umocnieniami tworzyło zwartą
bryłę, z której poza imponującym swymi rozmiarami masywem kościoła Św. Trójcy
wystrzeliwały w górę wieże obwarowań, a później stojąca na rynku wieża miejska.
Wewnątrz małe domki przytłaczał swą wielkością ratusz, a nad miastem panowała
stojąca wyżej rezydencja Maciejowskich.