Kościół pw. Św. Trójcy i Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny

Centrum ośrodka duszpasterskiego stanowił kościół parafialny. Wyróżniał się spośród miejscowego budownictwa specyficznymi cechami architektonicznymi oraz prestiżem jaki posiadał. Świątynia stanowiła jedyne miejsce, w którym w myśl przymusu parafialnego mogli wierni spełniać podstawowe praktyki religijne: udział we mszy św. i przyjmowanie sakramentów świętych.
Budynek świątyni służył nie tylko do celów czysto religijnych, ale wykorzystywano go między innymi do zwoływania sejmików szlacheckich, czy też jako schronienie dla miejscowej ludności w czasie wojen i klęsk żywiołowych. Znaczenie i rolę kościoła dostrzegali nie tylko duchowni i wierni ale także możni właściciele włości, którzy dążyli do posiadania w swoich dobrach ziemskich kościoła. Osoby, które podejmowały się zadania wzniesienia na terenie swoich posiadłości świątyni parafialnej określane są mianem fundatorów. Do schyłku XII wieku stosunek fundatorów do wzniesionych przez nich świątyń regulowany był według prawa prywatnej własności: zbudowany przez wielmoże kościół stanowił jego prywatną własność, podobnie jak dwór, karczma. Prawo prywatnej własności kościoła jakie przysługiwało ludziom świeckim stanowiło ograniczenie dla władz kościelnych. Dlatego też około II poł. XII wieku zabiegi władz kościelnych doprowadziły do zamiany pierwotnego prawa prywatnej własności na prawo patronatu. W myśl tego prawa fundator kościoła stawał się jej patronem, opiekunem, a nie jak do tej pory właścicielem.
"Koœciół w Chodlu przed ostatniš przebudowš". Fot. ze zbiorów Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego. Repr. "Ziemia", 1910Fundatorami kościoła parafialnego w Chodlu był ród Maciejowskich, herbu Ciołek. Maciejowscy należeli do starego rodu szlacheckiego, który swą siedzibę posiadał w Sandomierskiem - w Maciejowicach. Nazwa gniazda rodowego Maciejowskich stała się z czasem nazwiskiem członków omawianej rodziny szlacheckiej. Począwszy od II poł. XV wieku Maciejowscy nabywają miejscowości na Lubelszczyźnie. Są to wioski: Kłodnica, Komaszyce, Godów, Puszno, Ruda Maciejowska, Wola Jeżowska oraz Ratoszyn. W roku 1517 do wymienionych wiosek dołączone zostało na prawie magdeburskim miasto Chodel, które stało się centrum dóbr Maciejowskich i zarazem siedzibą parafii. W Chodlu wznieśli sobie Maciejowscy wspaniały dworek, w którym mieszkali podczas swojej bytności. Trudno jest bliżej określić, gdzie dokładnie wspomniany pałac się znajdował.
Maciejowscy będący w posiadaniu kilku wiosek dążyli do ujęcia ich także w ramy jednolitej struktury parafialnej. Wspomniane wioski stały się podstawa do kształtowania okręgu parafialnego. Możliwe, że w ten sposób chcieli związać tamtejszych mieszkańców ze świątynią parafialną, poprzez zmuszenie ich do uczęszczania do kościoła i składania na jego potrzeby różnych danin.
W literaturze przedmiotu można spotkać się z tezą, że fundatorem kościoła parafialnego w Chodlu był kasztelan lubelski - Bernard Maciejowski. Natomiast w protokole wizytacyjnym z roku 1603 znajduje się wzmianka o fundatorze - Samuelu Maciejowskim, który był synem wspomnianego kasztelana. Przypuszczać można, że akt fundacyjny wystawiony został przez kasztelana Bernarda Maciejowskiego, natomiast budową i jej sfinansowaniem zajęli się bezpośrednio synowie kasztelana: Samuel i Bernard - ojciec późniejszego prymasa, również Bernarda Maciejowskiego. Za słusznością powyższej hipotezy przemawiają pewne detale zdobnicze, które znajdują się na zwornikach sklepień kruchty i prezbiterium kościoła parafialnego. Są to malowidła przedstawiające insygnia biskupie - infułę i pastorał. Samuel Maciejowski w roku 1545 wybrany został na biskupa krakowskiego, dlatego też przypuszczać można, że to są właśnie jego insygnia, stanowiące zewnętrzną oznakę sprawowanej władzy ordynariusza diecezji.
Nagrobek mężczyzny w koœciele parafialnym Za współfundowaniem przez drugiego syna kasztelana lubelskiego - Bernarda świątyni chodelskiej przemawia marmurowa płaskorzeźba umieszczona po północnej stronie nawy głównej. Przedstawia ona postać męską, ubraną w zbroję rycerską. W literaturze bardzo często można się spotkać z informacją, że płaskorzeźba ta przedstawia fundatora świątyni - kasztelana lubelskiego Bernarda Maciejowskiego. Nie można jednak zgodzić się z tym stwierdzeniem, gdyż znajdująca się po drugiej stronie nawy płaskorzeźba przedstawiająca postać kobiecą, drugą małżonkę fundatora Elżbietę z Kamienieckich, miałaby być rzekomo drugą żoną kasztelana lubelskiego. Przy czym wiadomo, że fundator kościoła ożenił się tyko jeden raz, z Jadwigą z Podlodowskich. Natomiast syn kasztelan Bernarda Maciejowskiego - także Bernard, od roku 1550 piastujący urząd kasztelana, był dwukrotnie żonaty. Nie znane jest imię i nazwisko pierwszej jego żony. Odnośnie zaś drugiej żony można spotkać się z nazwiskami dwóch kobiet, które rzekomo były żonami Bernarda Maciejowskiego: Elżbieta z Kamienieckich oraz Teresa z Rozrażewskich. Uznać należy Elżbietę z Kamienieckich za drugą żonę syna fundatora kościoła, z którą miał syna - późniejszego prymasa. Natomiast Teresa z Rozrażewskich była prawdopodobnie pierwszą żoną Maciejowskiego. Z powodu braku stosownych wzmianek na ten temat w przekazach źródłowych oraz jakichkolwiek znaków umieszczonych bezpośrednio na płaskorzeźbach, trudno jest zidentyfikować przedstawione na nich postacie. Na pewno jednak nie przedstawiają one fundatora kościoła, ale jego syna i drugą małżonkę.
PłakorzeŸba niewiasty w koœciele parafialnymPrzyjęcie założenia, że Teresa z Rozrażewskich była pierwszą żoną Bernarda Maciejowskiego, pozwoliłoby zrozumieć kwestię, dlaczego konsekracji kościoła parafialnego w Chodlu dokonał bp włocławski Hieronim Rozrażewski, a nie miejscowy ordynariusz diecezji krakowskiej. Zbieżność nazwisk wydaje się tu mało prawdopodobna. Można przypuszczać, że Teresa z Rozrażewskich była spokrewniona z biskupem włocławskim Hieronimem Rozrażewskim, który właśnie ze względów na łączące więzi rodzinne, dokonał konsekracji kościoła parafialnego w Chodlu. Biskup włocławski mógł tego dokonać po wcześniejszym uzyskaniu pozwolenia od ówczesnego biskupa krakowskiego - Piotra Myszkowskiego (1510-1591).
Konsekracja świątyni chodelskiej nastąpiła 28 VIII 1584 roku. Konsekracja była czynnością, podczas której biskup dokonywał uroczystego poświęcenia nowo wzniesionego kościoła i nadania mu wezwania. Podczas tego uroczystego aktu, biskup Rozrażewski nadał świątyni podwójne wezwanie, czyli patrocinium: Św. Trójcy i Narodzenia Najświętszej Marii Panny.
Patrocinium Św. Trójcy (SS. Trinitatis) należało do najstarszych wezwań w Kościele. Zaliczane było do grupy wezwań tzw. trynitarnych, w odróżnieniu od drugiego wezwania - Narodzenia NMP (Beatissimae Virginis Mariae), które było wezwaniem maryjnym. Na wybór konkretnego wezwania dość znaczny wpływ mieli fundatorzy kościoła. Swoją opinię w tym względzie mógł również przedstawić kasztelan Maciejowski w dokumencie fundacyjnym świątyni. Z powodu nie zachowania się wspomnianego aktu fundacji nie można ustalić w jakim stopniu na wybór patrocinium dla kościoła chodelskiego miały osoby świeckie, a w jakim władza kościelna. Nadanie kościołowi w Chodlu podwójnego wezwania dawało wiernym poczucie duchowej opieki patronów, a może nawet wręcz stwarzało niemal wrażenie ich fizycznej obecności.
Chodel. Koœciół parafialny. Widok od zachodu. Fot. BroniewskiOmawiając problem wezwania kościoła parafialnego w Chodlu należy się zastanowić nad jeszcze jednym bardzo istotnym zagadnieniem, które bezpośrednio wiąże się z nim. Otóż, dlaczego wraz z przeniesieniem centrum parafii z Kłodnicy do Chodla doszło jednocześnie do zmiany wezwania kościoła parafialnego? Przy konsekracji niejednokrotnie nawiązywano do tradycji i podczas poświęcenia nowego kościoła bardzo często zdarzało się, że nowej świątyni nadawano właśnie stare wezwanie. W przypadku omawianej parafii, wraz z budową nowego kościoła w Chodlu i przeniesienie do niego praw parafialnych z Kłodnicy nastąpiło nadanie nowego wezwania. Motywy zmiany wezwania z Św. Piotra Apostoła na Św. Trójcę pozostaną nieznane.
Konsekrację kościoła poprzedzała jego erekcja. Następowała ona po wyrażeniu przez fundatora chęci wzniesienia na danym terenie świątyni i zapewnienia jej uposażenia. Na cały proces erygowania kościoła parafialnego składały się następujące elementy: dekret biskupa diecezji wyrażający zgodę na wzniesienie świątyni, poświęcenie i położenie kamienia węgielnego po prawej ścianie absydy, postawienie drewnianego krzyża po wschodniej stronie, w miejscu gdzie będzie wzniesiony wielki ołtarz.
Fragmenty zachowanego aktu erekcji podają, że czynności erekcji dokonał biskup krakowski Piotr Gamrat (1487-1545). Wówczas to parafia chodelska została podniesiona do rangi prepozytury, przy której ustanowiono kolegium sześciu mansjonarzy. Natomiast godność plebana chodelskiego została podniesiona do godności prepozyta.
Prepozytury były to fundacje, które pojawiają się w Polsce od XV wieku. Były to kolegia duchownych przy zwyczajnych kościołach parafialnych, składające się z proboszcza, którego określano mianem prepozyta (stąd nazwa instytucji) oraz kolegium wikarych wieczystych zwanych mansjonariuszami. Przy kościele parafialnym w Chodlu w roku 1541 ustano"Koœciół parafialny w Chodlu od strony zachodniej", rys. akw. tusz. wyk. J.Polkowski, 1854wiono sześciu mansjonarzy. Kolegia takie z reguły były tworzone przy świątyniach miejskich lub też przy kościołach leżących w ośrodkach dóbr wielkiej własności.
Przypuszczać można, ze charakter prawny i funkcjonowanie chodelskiej prepozytury uzależnione było od jej fundatora - kasztelana lubelskiego Bernarda Maciejowskiego. Fundując prepozyturę ustalał równocześnie wysokość uposażenia, jakie miał pobierać prepozyt i mansjonariusze.
Po śmierci patrona odpowiedzialność za opiekę nad omawianą instytucją oraz zapewnienie jej wystarczających środków materialnych odpowiadali kolejni patroni, bądź też kolatorzy kościoła. Terminy patron i kolator bywają używane zamiennie.
Patronat (ius patronatus) w ustawodawstwie kościelnym to ogół praw nadanych przez kościół w stosunku do beneficjum i Kościoła, z których najistotniejsze jest prawo podawania (prezentowania) biskupowi kandydata na objęcie beneficjum kościelnego, czyli udzielenia temuż kandydatowi w formie dokumentu, tzw. prezenty na odpowiednie beneficjum. Wraz ze zmianą właściciela miejscowości, w której znajdował się kościół parafialny następowała równocześnie zmiana prawa patronatu nad świątynią. Taka sytuacja miała miejsce w przypadku dóbr chodelskich.

Kolatorowie kościoła parafialnego w Chodlu w latach 1541-1865

Lata
Nazwisko kollatora
1541-1619
Ród Maciejowskich
1620-1773
Kolegium Jezuitów
1774-1782
Adam Szydłowiecki, Adam Łącki
1783-1810
Ignacy Witosławski
1811-1850
Aleksander Łączyński
1851-1853
Maksymilian Krajewski
1853-1857
Klemens Kocowski
1858-1859
Aleksander Łączyński
1859-1862
Piotr Popow
1862-1865
Aleksander Boski
1865
Wolf Jarmułowicz
1865
Józef Gawlikowski

W okresie od połowy XVI wieku do roku 1865 - w którym prawnie zniesione zostały stosunki pańszczyźniane - kościół parafialny p.w. Św. Trójcy w Chodlu posiadał 12 kolatorów. Nasuwa się w związku z tym pytanie, czy ciągła zmiana patronów świątyni chodelskiej wpływała pozytywnie na funkcjonowanie parafii, na rozwój życia religijnego, a także na uposażenie świątyni.
W latach 1620-1773, czyli w okresie, gdy dobra chodelskie należały do jezuitów, toczone były ustawiczne spory pomiędzy zakonnikami a prepozytami kościoła parafialnego o dziesięcinę. Jezuici nabywali wiele darowizn, lecz nie byli skłonni płacić kościołowi chodelskiemu dziesięciny, która należała do podstawowego uposażenia proboszcza i kościoła. Toczone spory mogą świadczyć o niskim uposażeniu parafii, które prawdopodobnie nie wystarczało na pokrycie wszystkich wydatków prepozyta, jak i na utrzymanie świątyni w należytym stanie. Sprawa wypłaty zaległych dziesięcin została rozstrzygnięta ostatecznie w lubelskim sędzie konsystorskim dopiero około roku 1770, czyli tuż przed kasatą zakonu jezuickiego.
Okres, kiedy kolatorami kościoła były osoby świeckie - od końca XVIII do II. poł. XIX wieku - również nie był czasem świetności dla parafii i świątyni. Świadczyć o tym może stan budynku świątyni, który we wspomnianym okresie wymagał ciągłych prac remontowych. Przeprowadzanie większych renowacji i napraw budynków kościelnych należało do obowiązków kolatorów. Pomoc materialna, zatem nie była wystarczająca. Można wysunąć hipotezę, że w znacznie większym stopniu stanem kościoła i opieką nad nim zainteresowane były dziedziczki dóbr chodelskich niż sami dziedzice. Kolatorzy byli pochłonięci ciągłymi sporami z mieszkańcami Chodla i innych wiosek o wysokość pańszczyzny. Do grona aktywnych kolatorek kościoła parafialnego w Chodlu należały: Teresa z Nowakowskich Gawlikowska, Barbara z Moloffów Witosławska oraz Antonina z Pruszyńskich Łącka. O ich trosce o świątynię świadczą marmurowe tablice wmurowane w ścianie zachodniej nawy głównej, tuż przy wejściu do kruchty.